Odpowiedzialność karna za hejt w Internecie

W dobie mediów społecznościowych możemy zauważyć coraz większą ilość „nieprzyjemnych” zachowań użytkowników Internetu. Kolokwialnie mówiąc hejt to niestety nieodzowna część korzystania ze środków masowego przekazu, lecz czym on tak naprawdę jest, patrząc ze strony prawnej ?

Hejt przejawia się poprzez zamieszczanie w Internecie obraźliwych komentarzy, opinii, które kierowane są pod adresem innych osób. Niewątpliwie hejt stanowi czyn karalny, ścigany z oskarżenia prywatnego na podstawie art. 212 i 216 kodeksu karnego. Zatem trzeba wyjaśnić dwa pojęcia, które kategoryzują to niesympatyczne zjawisko, zwane hejtem.

1. Zniesławienie

A więc, zniesławienie uregulowane w art. 212 k.k. stanowi pomówienie innej osoby, grupy osób, instytucji, osoby prawnej lub jednostki nieposiadającej osobowości prawnej. Pomówienie odnosi się do takiego postępowania lub jakiejś właściwości, które mogą poniżyć wyżej wskazane podmioty bądź narazić je na utratę zaufania, niezbędnego dla np. wykonywanego zawodu, posiadanego stanowiska czy prowadzonej działalności gospodarczej. Pomówienie musi odnosić się konkretnie do jakiegoś zachowania innej osoby lub właściwości tejże osoby, czyli czegoś co jest dla niej charakterystyczne np. choroba psychiczna, niepełnosprawność.

Ale jaka kara grozi za zniesławienie ?

Otóż, osoba, która dopuszcza się zniesławienia podlega karze grzywny lub karze ograniczenia wolności. Co do zasady oznacza to, iż taki podmiot poniesie konsekwencje w postaci kary finansowej bądź obowiązany będzie do wykonania pracy na cele społeczne.

Co ciekawe, istnieje pewna przesłanka zaostrzająca wymiar kary !

Jest nią dokonanie zniesławienia za pośrednictwem środków masowego komunikowania się, czyli np. strony internetowej, portalu społecznościowego, forum, radia, prasy, telewizji. W takiej sytuacji, ustawodawca nakłada na sprawcę omawianego czynu, zagrożenie karą pozbawienia wolności do jednego roku.

Oprócz kary stanowiącej karę grzywny, karę ograniczenia wolności czy nawet pozbawienia wolności, Sąd może nałożyć na takiego sprawcę obowiązek uiszczenia nawiązki na rzecz pokrzywdzonego, Polskiego Czerwonego Krzyża lub na inny cel społeczny wskazany przez pokrzywdzonego.

Aby przestępstwo zniesławienia było ścigane, to pokrzywdzony musi sam, bez pośrednictwa organów ścigania złożyć do Sądu prywatny akt oskarżenia, tzn. zniesławienie ścigane jest wyłącznie z oskarżenia prywatnego.

Warto natomiast, zwrócić przy tym uwagę, na wyłączenie bezprawności zniesławienia, uregulowane w art. 213 k.k., który przewiduje, iż nie ma przestępstwa zniesławienia, jeśli zarzut podniesiony niepublicznie jest prawdziwy. Nie popełnia przestępstwa również ten, kto publicznie podnosi lub rozgłasza prawdziwy zarzut dotyczący zachowania osoby pełniącej funkcję publiczną lub służący obronie społecznie uzasadnionego interesu.

2. Znieważenie

Znieważenie, to takie zachowanie w stosunku do innej osoby, w jej obecności lub nawet choćby pod jej nieobecność czy publicznie tak, by zniewaga do niej dotarła, które może stanowić pewien wyraz pogardy dla tejże osoby bądź uwłaczania jej czci.

Znieważenie może przyjąć różną postać, ale na pewno jest nią agresja słowna polegająca na używaniu wulgaryzmów i obraźliwych epitetów. Może to być również postać niewerbalna np. gest, rysunek, mem, znak, symbol itd. Zatem, art. 216 k.k. za przedmiot ochrony stawia sobie godność osoby fizycznej bez względu na jej płeć, wiek, status społeczny czy pochodzenie.

Art. 216 k.k. przewiduje, że za znieważenie jakiegoś podmiotu, sprawcy będzie groziła kara grzywny lub ograniczenia wolności. Przy czym, podobnie jak w przypadku zniesławienia, ustawodawca przewiduje pewien wyjątek.

Znieważenie za pośrednictwem środków masowego przekazu stanowi kwalifikowany typ przestępstwa, za który grozi orzeczenie kary pozbawienia wolności w wymiarze do jednego roku. W razie skazania za znieważenie, Sąd tak samo jak przy zniesławieniu, może nałożyć na sprawcę dodatkowy obowiązek zapłaty nawiązki.

Przestępstwo zniewagi jest ścigane z oskarżenia prywatnego.

Natomiast warto zwrócić uwagę na fakt, iż w przypadku znieważenia ustawodawca przewiduje, że jeśli zniewagę wywołało wyzywające zachowanie pokrzywdzonego lub jeśli pokrzywdzony odpowiedział naruszeniem nietykalności cielesnej, lub zniewagą wzajemną, to Sąd może (nie musi) odstąpić od wymierzenia kary.

Podsumowanie

Powyższe rozważania doprowadzają do konstatacji, że umieszczanie w Internecie obraźliwych treści na temat innej osoby nie pozostaje bezkarne. Obecnie, zjawisko hejtu jest bardzo powszechne, a osoby pokrzywdzone coraz częściej nie pozostają w takiej sytuacji bierne i dochodzą swoich praw na drodze postępowania sądowego.

Podkreślenia wymaga też fakt, iż w Internecie nikt nie jest anonimowy, a ustalenie sprawcy omawianych przestępstw nie stanowi większego problemu.

Pokrzywdzony, może obok dochodzenia odpowiedzialności sprawcy na gruncie postępowania karnego dochodzić zadośćuczynienia w postępowaniu cywilnym, a w niektórych przypadkach również naprawienia doznanej szkody.

Co istotne, Sąd wydający wyrok w sprawie o zniesławienie, na wniosek pokrzywdzonego, może podać go do wiadomości publicznej, a sprawcy, który dopuścił się tego przestępstwa nie przysługuje wówczas ochrona prawna przed pomówieniem – myślę, że gdyby taka praktyka była częściej stosowana, ilość przejawianego hejtu mogłaby znacznie zmaleć.

Często zaobserwować można hejt w stosunku do ludzi o innej narodowości czy pod postami popularnych celebrytów, influencerów. Odpowiedzialność za tego typu działania jest dość szybko egzekwowana przez organy władzy publicznej, dlatego warto powstrzymywać się od wyrażania tych „odważnych” opinii na temat innych.

mgr Agnieszka Basińska

Wszelkie prawa zastrzeżone © 2021 | Projekt i realizacja SportQuality