Zasiedzenie stanowi sposób nabycia prawa własności z mocy prawa. Poprzez zasiedzenia można nabyć:
Zasiedzenie rzeczy ruchomych możliwe jest tylko wtedy, gdy spełniony zostanie warunek samoistnego posiadania w dobrej wierze nieprzerwanie przez okres 3 lat. Zgodnie z art. 174 k.c., rzeczy ruchomych nie można zasiedzieć będąc w złej wierze. Zasiedzenie rzeczy ruchomych nie dotyczy rzeczy wpisanej do krajowego rejestru utraconych dóbr kultury.
Niedopuszczalne jest również zasiedzenie rzeczy wyłączonych z obrotu prawnego, np. drogi publiczne.
Aby móc stwierdzić zasiedzenie nieruchomości, wymagane jest spełnienie następujących okresów:
Przechodząc do kolejnej możliwości zasiedzenia, służebność gruntowa jest ograniczonym prawem rzeczowym i polega na upoważnieniu innej osoby niż właściciel do korzystania z nieruchomości w pewnym określonym zakresie, może też ograniczać ona możliwość z korzystania danej nieruchomości przez jej prawowitego właściciela.
Zasiedzenie służebności gruntowej wymaga jednak spełnienia dodatkowego warunku. Zatem biorąc pod uwagę regulację art. 292 k.c. służebność gruntowa może zostać nabyta poprzez zasiedzenie tylko i wyłącznie, gdy polegać będzie na korzystaniu z trwałego i widocznego urządzenia, np. most służący do przejeżdżania. Chodzi o to, aby służebność gruntowa wynikała z prawa do własności wytworu ludzkiego, a nie stworzonego przez naturę.
Omawiając już ostatnią możliwość, należy zadać pytanie czy można zasiedzieć prawo użytkowania wieczystego ?
Generalnie tak, ale…. tylko pod jednym warunkiem ! Na danym gruncie takie prawo zostało ustanowione już wcześniej. Wynika z tego, iż można zasiedzieć poprzedniego użytkownika wieczystego, zarówno w dobrej, jak i w złej wierze, o czym przesądził Sąd Najwyższy w uchwale składu siedmiu sędziów z dnia 11 grudnia 1975 r. III CP 63/75, co potwierdza dalej idące orzecznictwo.
Pamiętajmy jednak, że nie można ustanowić prawa użytkowania wieczystego przez zasiedzenie w standardowych warunkach.
Co prawda, ustawodawca nie zdefiniował dobrej i złej wiary, jednak orzecznictwo i doktryna stoją na stanowisku, iż dobra wiara stanowi przekonanie posiadacza o przysługującym mu wykonywaniu prawa własności. Pomimo, iż jest to przekonanie błędne, to jednak musi być usprawiedliwione i oparte na obiektywnych przesłankach, wynikających ze stosunku prawnego, który był podstawą oraz przyczyną konkretnego stanu faktycznego. Prościej ujmując posiadacz w dobrej wierze musi być przekonany, że wykonywane przez niego prawo własności, w jego własnym imieniu nie narusza niczyjego prawa. Warto też zwrócić uwagę na wyłączenie dobrej wiary, którym jest niedbalstwo, wyrażone w niedołożeniu należytej staranności, co do posiadanej wiedzy, komu przysługuje prawo do danej rzeczy.
Natomiast osoba pozostająca w złej wierze powołuje się na jakieś prawo bądź stosunek prawny, które nie istnieje i wie o tym lub przynajmniej powinna wiedzieć. Zatem zła wiara może wystąpić również wtedy, gdy brak świadomości co do własności jest wynikiem niedołożenia należytej staranności.
mgr Agnieszka Basińska
Wszelkie prawa zastrzeżone © 2021 | Projekt i realizacja SportQuality